Wakacje w poniemieckim
Czas czytania: 4 minutSą też dobre strony pandemii, na przykład to, że o wiele więcej czasu niż wcześniej spędzam z rodziną. W zeszłym roku po raz pierwszy wybraliśmy się razem na wakacje. Zaprosiła nas do siebie ciocia Ela – przyjaciółka mamy i właścicielka wspaniałego przysiółka w Bronkowie. Mieliśmy do dyspozycji kilka pokoi utworzonych w dawnych zabudowaniach gospodarczych i ogród, w którym rozstawiliśmy namioty. Spędziliśmy wtedy wspaniały tydzień w lesie, więc w tym roku postanowiliśmy to powtórzyć.
Ponownie wybraliśmy się całą rodziną do cioci Eli. Dzieciaki znów spały w namiocie, ciocia Asia również. Tydzień na świeżym powietrzu, tuż nad jeziorem pozwolił nam prawdziwie wypocząć. Nie przeszkadzało mi nawet to, że cały ten czas musiałam pracować. Czytaj dalej Wakacje w poniemieckim