Lubuskie – część pierwsza: Stołuń, Polski Mastodont i camping u Rity

Czas czytania: 4 minutMiał ponad 2 metry wzrostu w czasach, gdy mężczyźni mierzyli nie więcej niż 170 centymetrów. Rozpiętość jego ramion dorównywała rozpiętości skrzydeł dorodnego bielika – 2 metry 45 centymetrów ciała musiało wywoływać strach u ludzi. 128 kilogramów wagi musiało budzić szacunek. Nazywano go Polskim Mastodontem albo Olbrzymem z Wielkopolski. Czytaj dalej Lubuskie – część pierwsza: Stołuń, Polski Mastodont i camping u Rity

Wrocław – z Wielkiej Wyspy nie ma ucieczki

Czas czytania: 6 minutPodobno jeśli ktoś zamieszka na Wielkiej Wyspie, to już się stąd nie ruszy. Miejsce jest niezwykle urokliwe, pełne zieleni i modernistycznej architektury, która w tym miejscu sprawdza się w u/życiu. My wybraliśmy się tam w poszukiwaniu domu dziadka Dominika i spędziliśmy dwa dni, szwendając się uliczkami i alejkami Biskupina, WuWy i Sępolna. Czytaj dalej Wrocław – z Wielkiej Wyspy nie ma ucieczki