Kathmandu i okolice, buddyjskie klasztory i tybetańskie przysmaki

Czas czytania: 7 minutDo Kathmandu przyjeżdżałam trzy razy. Za pierwszym chciałam uciec od razu, przy drugim zaczęłam się oswajać, trzecia wizyta pozwoliła mi polubić to miasto.
Tym razem zatrzymałam się w Boudhha, dzielnicy buddystów, którzy pielgrzymują do ogromnej, lśniąco-białej stupy znajdującej się na centralnym placu. Tu na ulicy spotyka się mnichów i mniszki, a w zakamarkach kryją się buddyjskie klasztory i świątynie. Czytaj dalej Kathmandu i okolice, buddyjskie klasztory i tybetańskie przysmaki

Pokhara i okolice, miasto z widokiem na Annapurnę

Czas czytania: 5 minutZ Kathmandu wyjechałam do Pokhary, miasta malowniczo położonego nad jeziorem Phewa Tal. Pokhara była kiedyś celem hippisowskich pielgrzymek, na które wybierali się od lat 60-tych młodzi Europejczycy. O szlaku, który wiódł do m.in. do Nepalu pisał Wojciech Jagielski w książce „ Na wschód od zachodu”. Wtedy Pokhara była małą wioską, teraz jest popularnym ośrodkiem turystycznym, głównie z uwagi na bliskość Annapurny. Według mnie nadal czuć tu trochę tego hippisowskiego ducha. Czytaj dalej Pokhara i okolice, miasto z widokiem na Annapurnę

Asia means hope in Nepali, czyli dziennik z wędrówki po dolinie Langtang

Czas czytania: 6 minutDo Kathmandu dotarłam pod wieczór. Po raz pierwszy znalazłam się w azjatyckim mieście. Ilość kolorów, zapachów, dźwięków i ludzi na ulicach była szokująca. Umysł i ciało potrzebowały czasu, żeby oswoić się z tym, co znajdowało się wokół. Pierwszej nocy nie mogłam zasnąć.
Po dniu spędzonym w dzielnicy Thamel postanowiłam uciec w góry. Czekała mnie wyprawa do Syabru Bensi, oddalonej o 150 kilometrów himalajskiej wioski, do której prowadziła kręta, szutrowa droga.
Jechałam tam, aby przejść szlakiem do, położonej u stóp góry Langtang Lirung, doliny Langtang, którą zamieszkują głównie Tamangowie, w 90% wyznawcy buddyzmu tybetańskiego.
To tutaj lawina wywołana przez trzęsienie ziemi w kwietniu 2015 roku zniszczyła całkowicie wioskę Langtang. Zginęło 200 mieszkańców i 40 turystów. Langtang odbudowano, ale ślady trzęsienia ziemi mija się na szlaku wielokrotnie. Czytaj dalej Asia means hope in Nepali, czyli dziennik z wędrówki po dolinie Langtang