USA– część 2: Autem przez Kalifornię
Czas czytania: 7 minutByła 23.00, gdy wylądowałyśmy w Los Angeles po kilku godzinach lotu, z przesiadką w Chicago. Odebrałyśmy bagaże, ja wielką walizkę na kółkach, a Sylwia poręczną, niewielką torbę, i poszłyśmy po samochód. Chciałyśmy auto o, jak to określiłyśmy, europejskim rozmiarach. Pani w wypożyczalni skrzywiła się na tę prośbę. Czytaj dalej USA– część 2: Autem przez Kalifornię