USA – część 3: Z Nevady przez Arizonę, Utah i Colorado

Czas czytania: 7 minutJechałyśmy wzdłuż pustyni, mijając ogromne niezamieszkałe przestrzenie, które oszałamiają swoją wielkością i niedostępnością. Wkrótce zapadł zmrok, a my podążałyśmy drogą numer 160 w stronę Nevady. Wokół nas była ciemność, a w tej ciemności majaczyło pasmo górskie Spring Mountains. Wjechałyśmy na przełęcz. W dole ukazało nam się morze świateł. Las Vegas, miasto położone pośrodku pustyni lśniło. Czytaj dalej USA – część 3: Z Nevady przez Arizonę, Utah i Colorado

Argentyna – część 2: Przez Chile do Argentyny, czyli wieże Torres del Paine, lodowiec Perito Moreno i szczyty wokół El Chaltén

Czas czytania: 7 minutOstatnio pisałam o położonych nad oceanem Półwyspie Valdes i Ziemi Ognistej. Tym razem będzie więc o patagońskich górach: chilijskim cudzie natury, czyli Torres del Paine, położonym tuż przy El Calafate lodowcu Perito Moreno i szczytach wokół El Chaltén. Czytaj dalej Argentyna – część 2: Przez Chile do Argentyny, czyli wieże Torres del Paine, lodowiec Perito Moreno i szczyty wokół El Chaltén

Argentyna – część 1: Półwysep Valdes i Ziemia Ognista, czyli o wielorybach i bobrach

Czas czytania: 8 minutW Argentynie pierwszy raz byłam w 2004 roku z Kingą, przyjaciółką, z którą wcześniej kilka miesięcy pracowałam w Barcelonie, żeby zarobić na ten wyjazd. Do Buenos Aires przypłynęłyśmy promem z Urugwaju. W stolicy włóczyłyśmy się po mieście, słuchając tanga i marząc o podróży na południe kraju. Do Argentyny przyleciałam ponownie 13 lat później. Moim celem była Patagonia. Tym razem przyjechałam sama. Czytaj dalej Argentyna – część 1: Półwysep Valdes i Ziemia Ognista, czyli o wielorybach i bobrach