- Kiedy? W listopadzie i grudniu 2023
- Z kim? Z Dominikiem, Gosią, Marysią, Ewą, Kamilą i Mariuszem
Jesienią wybraliśmy się na Cypr. Z książki „Wyspa trzech ojczyzn. Reportaż z podzielonego Cypru” dowiedzieliśmy się, że wyspa jest podzielona w wyniku najdłużej trwającej wojny, a zbrodnie po obu stronach nigdy nie zostały rozliczone. Z kolei w podcaście Dział Zagraniczny usłyszeliśmy, że w Republice Cypru większość gruntów i budynków należy do Kościoła, podobnie jest zresztą z bankami, a rezerwując miejsce w hotelu możesz nie wiedzieć, że twoje pieniądze zasilą kościelną kasę. Do tego Cypr wyobrażaliśmy sobie jako skalistą, wysuszoną i pozbawioną roślinności wyspę. Na miejscu przekonaliśmy, co charakteryzuje Cypryjczków. To gościnność, życzliwość, gotowość do pomocy i oddanie rodzinie, a sama wyspa jest bardzo zielona!
Czego nie wiedzieliśmy jadąc na Cypr
Cypryjczycy przywitają nas uśmiechem i poczęstują kawą – po cypryjsku, po turecku lub po grecku
Gdy ktoś mnie zapyta o Cypr powiem przede wszystkich o Cypryjczykach i roślinach. Zatrzymaliśmy się w małym hoteliku prowadzonym przez cypryjską rodzinę w niewielkiej wiosce Pomos. Właścicielem jest syn, a podczas gdy gości dogląda ojciec, siostra, ciotki i babcia opiekują się kawiarnią w centrum. Po przyjeździe przywitali nas siatką pełną świeżo zebranych z drzewa mandarynek i granatów. Ostatniego dnia poszliśmy na spacer po okolicy, drzewa wokół nas uginały się od awokado, pomelo, smoczych owoców i orzechów pekan. Sezon trwa tu cały rok. Wyjazd zimą to najlepsze co możemy dla siebie zrobić – dostarczymy sobie witaminy D ze słońca i całej reszty ze świeżo zebranych owoców i warzyw. Do tego Cypryjczycy przywitają nas uśmiechem i poczęstują kawą – po cypryjsku, po turecku lub po grecku (dlaczego? Polecam zajrzeć do wspomnianej na wstępie książki Thomasa Orchowskiego).
Po powrocie okazało się, że nie tylko nam Cypryjczycy wydali się mili, pomocni, gościnni i bardzo rodzinni.
Esmé docenia tureckojęzycznych Cypryjczyków
Z Malty w atmosferze skandalu wywołanej miłością pewnego koniuszego do pięknej małżonki zwierzchnika, na wyspę przyjeżdżają Andrew i Esmé Scott-Stevensonowie
Jest rok 1878, Turcja, nazywana od dawna „starym człowiekiem Europy”, traci kolejne ziemie, a interesy wielkich mocarstw mieszają się z dążeniami niepodległościowymi formułujących się krajów bałkańskich. W tym zamieszaniu, w wyniku umowy między obydwoma państwami Wielka Brytania obejmuje protektorat Cypru, który przez ostatnie kilkaset lat należał do Imperium Osmańskiego. Muzułmanie na wyspie mają mieć zagwarantowaną wolność religijną, a Wielka Brytania zobowiązuje się wypłacać Turcji odszkodowanie za utracone przychody.
12 lipca Wysokim Komisarzem zostaje Feldmarszałek Garnet Joseph Wolseley, a z Malty w atmosferze skandalu wywołanej miłością pewnego koniuszego do pięknej małżonki zwierzchnika, na wyspę przyjeżdżają Andrew i Esmé Scott-Stevensonowie. Wysoki Komisarz nie tylko nie popiera tego, że Andrew przyjeżdża ze zhańbioną żoną. Nie podoba mu się sam fakt, że kobieta podróżuje na wyspę, gdzie może cieszyć się większymi swobodami niż w rodzinnym kraju. Mimo to już dwa lata później Andrew zostaje mianowany Komisarzem okręgu Kyrenia. Przez kolejne trzy lata Esmé wraz z Andrew będą eksplorować wyspę, przy okazji zabierając ze sobą część antycznych artefaktów, które zasilą brytyjskie muzea.
W swojej książce „Our home of Cyprus” Esmé z czułością opisze tureckich Cypryjczyków, ich gościnność i oddanie rodzinie, choć nie zapomni wspomnieć, że greccy Cypryjczycy to już zupełnie inna historia. Według młodej Brytyjki greckojęzyczni mieszkańcy wyspy nie lubili Brytyjczyków, swoje sympatie kierując w stronę Rosji.
Agnes ujmuje uprzejmość Cypryjczyków, a Mary Anne ich oddanie rodzinie
Agnes i Margaret przyszły na świat w rodzinie lingwisty amatora. Dzięki ojcu zdobyły solidne wykształcenie, pokochały podróże i poznały aż 12 języków!
W latach 80-tych XIX wieku po Cyprze podróżuje Agnes Smith Lewis – jedna z sióstr bliźniczek, nazywanych w ojczyźnie Siostrami Westminsterskimi. Agnes i Margaret przyszły na świat w rodzinie lingwisty amatora, który po śmierci ich matki wziął się za wychowanie dziewcząt. Dzięki ojcu zdobyły solidne wykształcenie, pokochały podróże i stały się poliglotkami – znały aż 12 języków! Agnes opisała swoją podróż po Cyprze w książce „Through Cyprus” wydanej w Londynie w 1887 roku. Badaczka i podróżniczka nie rozróżniała Cypryjczyków na greckich i tureckich – we wszystkich widziała gościnnych, uprzejmych i pomocnych ludzi.
Najmniej wiemy o Mary Anne Joyne, ale to ona właśnie zostawiła opis stosunków rodzinnych na Cyprze: „Jedną z najbardziej przyjemnych cech tej wyspy jest codzienne życie domowe jej mieszkańców. Członkowie każdej rodziny trwają nierozłącznie razem i dzielą między sobą wszelkie dobro lub zło, które ich spotyka.”*
Gdy, popijając cypryjską kawę, obserwowaliśmy rodzinę naszych gospodarzy mieliśmy podobne odczucia.
Na Cyprze polecamy:
Jeśli wybieracie się na dłużej koniecznie wypożyczcie auto. My wybraliśmy wypożyczalnię Auto Union. Na ich podwórku samochody mieszają się z kotami w muszkach.
Jeśli szukacie spokoju i pięknych widoków to koniecznie skorzystajcie z noclegu w Sun Camero Apartments. Do centrum wioski dojdziecie na pieszo. A tam czekają na Was kawiarnia prowadzona przez rodzinę właścicieli, restauracja serwująca dania z grilla i lokalny bar.
Na wycieczkę polecamy się wybrać w dwa miejsca:
W góry Troodos i do Doliny Cedrów na spacer – po drodze warto odwiedzić którąś z górskich wioseczek, a wracając wstąpić do jednej z winnic!
Na półwysep Akamas na całodzienną pieszą wycieczkę. Weźcie ze sobą coś do jedzenia, bo na półwyspie nie ma żadnej knajpki.
* Źródło cytatu: Nature of Cypriots in the Light of 19th Century Travel Literature, Nurdan Atamturk , Seyit Ozkutlu, dostęp: 20.01.2024
Korzystałam z: