W tym miejscu dojrzewały winogrona na książęce stoły, szkolili się pruscy żołnierze, a potem walczyli niemieccy okupanci. To tutaj zgładzono znienawidzonego przez Poznaniaków Greisera – tego samego, który w podpoznańskich Jeziorach postawił sobie Pałac, do którego trasę nadal lokalsi zwą greiserówką.
Tutaj też postawiono pomnik, który przez lata kłuł w oczy Poznaniaków. Na szczycie monumentalnego obelisku aż do 1989 roku lśniła czerwona, szklana gwiazda.
To Poznańska Cytadela. Największy park miejski, obejmujący 100 h, w którym swój dom mają wiewiórki, lisy, ryjówki i tchórze, a spomiędzy drzew wyłaniają się rzeźby polskich i ukraińskich artystów i artystek.
Z winnic w twierdzę
Wzgórze Winiarskie miało stać się centralnym punktem Twierdzy Poznań.
Przez wieki Wzgórze Winiarskie, które niektórzy zwali też Górą Burchartowej, służyło za książęce winnice. Stąd zresztą jego nazwa. To do ulokowanej obok wzniesienia wsi Winiary włodarze Poznania sprowadzili w latach 30-tych XVIII wieku chłopów z przeludnionych wsi pod Bambergiem. Wspomnieniem tego wydarzenia jest pomnik Bamberki na poznańskim Starym Rynku i nieprzyjemne określenie w lokalnym języku.
Blisko sto lat później pruskie władze, które przejęły miasto zobaczyły we wzgórzu świetne miejsce na fort. Zgrało się to z pomysłem na przemianę miasta w Twierdzę Poznań — to właśnie Wzgórze Winiarskie miało się stać jej centralnym punktem.
Początkową koncepcję Twierdzy stworzył Karl von Grolman, uczestnik wszystkich ważniejszych wojen z Napoleonem w początkach XIX wieku, człowiek, który bronił Kadyksu, został schwytany podczas oblężenia Walencji, a potem walczył w przegranej bitwie pod Ligny.
Prace budowlane trwały łącznie 14 lat. W 1842 roku na przestrzeni 100 hektarów powstał największy w Europie fort artyleryjski.
Rok później umarł Von Grolman. Na miejsce pochówku wybrano Fort Winiary.
Gdy w 1918 roku Poznań na powrót stał się polskim miastem, władze zadecydowały o utworzeniu w tym miejscu rekreacyjnych terenów zielonych. Pomysł przerwał jednak wybuch II wojny światowej.
Z twierdzy w Park-Pomnik
Do budowy Pomnika Bohaterów wezwano mieszkańców Poznania. W czynie społecznym każdy mężczyzna pomiędzy 18 a 60 rokiem życia miał poświęcić na prace budowlane jeden dzień życia lub 50 złotych.
23 lutego to ważna data dla Poznania. Tego dnia w 1945 roku ostatni broniący się w Twierdzy Winiary Niemcy skapitulowali, a miasto zostało oficjalnie wyzwolone spod panowania nazistów.
Fort przetrwał, ale jego niemiecka historia kłuła w oczy nowe władze.
Jeszcze w tym samym roku, ogłoszono konkurs na Pomnik Bohaterów i choć nie wyłoniono zwycięzcy postanowiono połączyć koncepcje ze zgłoszonych prac. Do budowy wezwano mieszkańców Poznania. W czynie społecznym każdy mężczyzna pomiędzy 18 a 60 rokiem życia miał poświęcić na prace budowlane jeden dzień życia lub 50 złotych. Mimo trudności w znalezieniu chętnych już w listopadzie 1945 roku nad Poznaniem zagórowała pięcioramienna, czerwona gwiazda z rubinowego szkła.
W ciągu następnych kilkunastu lat fort popadał w ruinę, a cegły pozyskane z jego rozbiórki służyły do odbudowy zarówno Poznania, jak i Warszawy.
W 1961 roku zapadła decyzja o przekształceniu tego miejsca w Park-Pomnik. W planach były nie tylko tereny zielone, ale również baseny, sale koncertowe, a nawet planetarium.
O halach sportowych i koncertowych oraz planetarium przypominają jedynie stojące w parku rzeźby.
Znów zawezwano ludzi do pracy – w czynie społecznym tym razem mieli stworzyć dla siebie miejsce rozrywki, „w myśl hasła: miasto socjalistyczne miastem zieleni”*.
Park artystów i artystek
Nie wszystkie plany zostały zrealizowane. Powstały kawiarnie, amfiteatr i rosarium, ale o halach sportowych i koncertowych oraz planetarium przypominają jedynie stojące w parku rzeźby, pozostałość po Poznańskich Spotkaniach Rzeźbiarskich (rzeźby Kosmonauta, Gimnastyczka czy Skrzypaczka), które odbyły się w latach 1968-70.
W Poznańskich Spotkaniach Rzeźbiarskich wzięło udział 53 artystów i artystek, w tym dwie osoby z Charkowa, które stworzyły w przestrzeni parku swoje dzieła.
To stąd na Cytadeli tyle rzeźb. W Spotkaniach wzięło udział 53 artystów i artystek, w tym dwie osoby z Charkowa, które stworzyły w przestrzeni parku swoje dzieła. Niektóre są monumentalne i przytłaczająco upolitycznione, niektóre lekkie i przyjemne, jak moja ulubiona rzeźba Niedziela autorstwa Romana Tarkowskiego, która przedstawia dziewczynkę z lamą.
W latach 70-tych rzucono hasło by na stokach Cytadeli powstała kolonia domów dla artystów i artystek, w których robotnik po pracy mógłby podglądać mieszkających tutaj rzeźbiarzy czy malarzy.
Cytadela na lata związała się ze środowiskiem artystycznym.
W latach 70-tych rzucono hasło by na jej stokach powstała kolonia domów dla artystów i artystek, w których robotnik po pracy mógłby podglądać mieszkających tutaj rzeźbiarzy czy malarzy. Zaplanowano sto pięćdziesiąt domów o wymiarach maksymalnie 140 m2 (110 przepisowych metrów i 30 dodatkowych na pracownię) oraz ogrodach o wielkości kolejnych 500 m2. Projekt przygotował Stefan Zieleśkiewicz, urbanista związany z Miastoprojektem, a działki przekazano Związkowi Plastyków i Stowarzyszeniu Architektów. Reszta przypadła zasłużonym dla miasta. Podobno miejsce nie cieszyło się ogromną popularnością — trzeba było przecież za własne pieniądze wybudować dom wg przygotowanego odgórnie projektu w czasach, gdy brakowało podstawowych materiałów. Budowy ciągnęły się latami, ale obecnie domy przy ulicy Na Szańcach to jeden z lepszych adresów w Poznaniu, o czym jeszcze nie wszyscy wiedzą.
Dziś na Wzgórzu Winiarskim istnieje Park Cytadela, czyli nasz poznański Central Park. Sto hektarów zieleni stanowi jedno z ulubionych miejsc Poznaniaków. Jedni przychodzą pograć na polanie w badmintona, inni korzystają z uroków kawiarni, a jeszcze inni karmią wiewiórki, które nauczyły się orzechy jeść z ręki.
Na stokach nie dojrzewają już winogrona, a na obelisku nie ma czerwonej gwiazdy, za to idąc jedną z alejek miniemy drogowskaz w formie wielkiego kamiennego bloku. To kamień z nagrobka Karla von Grolmana, tego samego, który zmienił to miejsce w twierdzę.
* http://miejsce.asp.waw.pl/podwojne-zycie/
Pisząc korzystałam z następujących publikacji i wideo:
- https://sztukapoznania.com/obiekty/park-przyjazni/niedziela/
- http://miejsce.asp.waw.pl/podwojne-zycie/
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Karl_von_Grolman
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Fort_Winiary
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Wzg%C3%B3rze_Winiarskie
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Park_Cytadela
- http://domokrazcy.pl/na-szancach-dom/