Lipiec 2008 rok. Pięć modernistycznych osiedli Berlina zostaje wpisane na listę Dziedzictwa Ludzkości UNESCO. Bloki, które niespełna 100 lat wcześniej budziły oburzenie, zostają uznane za wspólne dobro ludzkości.
Trzy z nich odwiedziliśmy w czasie naszych wypadów do Berlina!
- Kiedy? We wrześniu 2020 i w listopadzie 2021
- Z kim? Z Dominikiem i Gosią
W 1924 roku, dzięki staraniom Martina Wagnera wprowadzono tzw. podatek od czynszów. Chodziło o to, żeby z pieniędzy zebranych od posiadaczy budynków mieszkalnych finansować budownictwo socjalne.
W 1924 roku, dzięki staraniom planisty, a zarazem socjalisty Martina Wagnera wprowadzono tzw. podatek od czynszów, czyli podatek od nieruchomości powstałych przed 1918 roku. Chodziło o to, żeby z pieniędzy zebranych od posiadaczy budynków mieszkalnych finansować budownictwo socjalne. W ciągu 3 lat od wprowadzenia zebrano 850 milionów marek. Budownictwo socjalne rozkwitło, a w Berlinie powstały m.in. Weisse Stadt, Schillerpark i Osiedle im. Carla Legiera. W ich budowę zamieszane było dwóch architektów o tym samym imieniu i równie tragicznym losie.
Białe miasto: Bruno nr 1 stawia na płaskie dachy i oburza Berlińczyków
Bruno Arons jako młody chłopak marzył o budowaniu statków. Polityka kazała mu zmienić jednak zainteresowania. Żydzi w tamtym czasie nie mogli uczyć się i pracować w stoczniach cesarskich.
Jego najbardziej znane dzieło to Białe Miasto w Berlinie. Bruno Arons, urodzony 9 kwietnia 1878 roku w rodzinie berlińskiego bankiera, Bartholda Aronsa, jako młody chłopak marzył o budowaniu statków. Polityka kazała mu zmienić jednak zainteresowania. Żydzi w tamtym czasie nie mogli uczyć się i pracować w stoczniach cesarskich. Nie pomogła nawet zmiana nazwiska na niemiecko brzmiące Ahrends ani przejście na chrześcijaństwo.
Po wizycie w Strasburgu, gdzie zachwycił się tamtejszą katedrą, młody Bruno zainteresował się architekturą i postanowił wstąpić na Politechnikę w Monachium.
Po studiach osiadł w Berlinie. Zaczynał od budowania tradycyjnych domków z czerwonej cegły, z dwuspadzistymi dachami, jakie można było spotkać na północy Republiki Weimarskiej.
Nowy styl okrzyknięto modą na pudełka do cygar.
Wkrótce jednak zmienił swoje podejście do projektowania i odszedł od nadmiernej ornamentyki. Zachwycony nowymi ideami postanowił budować proste sześciany z płaskimi dachami. Nie było mu łatwo. To były czasy, gdy coś takiego, jak płaski dach budziło oburzenie wśród mieszkańców. Nowy styl okrzyknięto modą na pudełka do cygar.
Ale Bruno się nie zraził. Otrzymał wsparcie od władz miasta i wraz z architektami Wilhelmem Bunningiem i Otto Salvisbergiem zaprojektował osiedle, które do dziś zachwyca prostotą i funkcjonalnością. W ciągu niespełna trzech lat powstało 1286 mieszkań socjalnych, o wielkości około 50 m2. Każde z nich posiadało łazienkę, toaletę i loggię, a prawie wszystkie podłączono do centralnego ogrzewanie.
Otynkowane na biało budynki szybko zyskały sławę jako Białe Miasto.
Bruno nr 2 stawia na kolory i oburza Magdeburczyków
Z początku Bruno, zafascynowany koncepcją miasta-ogrodu projektował w stylu zaproponowanym przez brytyjskiego urbanistę.
Bruno Taut urodził się dwa lata po Brunie Aronsie, w rodzinie kupca z Królewca – Juliusa Tauta. Po studiach również trafił do Berlina, gdzie założył własne studio projektowe z przyjacielem Franzem Hoffmannem. Wkrótce dołączył do nich jego młodszy brat – Max. Z początku Bruno, zafascynowany koncepcją miasta-ogrodu projektował w stylu zaproponowanym przez brytyjskiego urbanistę. Tym jednak co bardzo szybko zaczęło go wyróżniać były kolory. Gdy po wojnie otrzymali propozycję zagospodarowania Magdeburga Bruno zaproponował pomalowanie 80 fasad w centrum miasta. Mieszkańcom nie przypadło to do gustu, ale fasady stały się znakiem rozpoznawczym stolicy Saksonii na wiele lat.
Podobnie jak Białe Miasto Schillerpark powstało dzięki pieniądzom zgromadzonym z podatku od czynszów.
W 1924 roku wrócił do Berlina, gdzie zaprojektował kilka osiedli.
Podobnie jak Białe Miasto Schillerpark powstało dzięki pieniądzom zgromadzonym z podatku od czynszów. Bruno zaprojektował ponad 300 mieszkań – podobnie jak Ahrendt dbał o to, by w każdym mieszkaniu znalazła się łazienka, toaleta i loggia. Budynki z płaskim dachem pokryto czerwoną cegłą, a gdzieniegdzie dodano kolorowe akcenty – znak rozpoznawczy Tauta, który w tym czasie inspirował się holenderskim architektem J.J.P. Oudy.
Jeszcze w czasie budowy Schillerpark (trwała od 1924 do 1930 roku) biuro Tauta otrzymało zlecenie na projekt kolejnego osiedla. Osiedle im. Carla Legiera powstało w latach 1928-30. Tym razem fasady budynków zostały pomalowane na żółto. Kolorystyczne elementy pojawiły się m.in. w oknach sześciu 4 i 5- piętrowych bloków.
Wielka polityka, ucieczka i śmierć
W 1935 III Rzesza przyjęła ustawę, która dyskwalifikowała zawodowo żydowskich obywateli. Bruno Ahrends został pozbawiony praw do wykonywania zawodu architekta.
W 1935 III Rzesza przyjęła ustawę, która dyskwalifikowała zawodowo żydowskich obywateli. Bruno Ahrends został pozbawiony praw do wykonywania zawodu architekta. Postanowił wyjechać z kraju. Przez Włochy dostał się do Anglii, gdzie jako przedstawiciel wrogiego narodu spędził kilka lat w obozie internowania na wyspie Man. Po wojnie wyemigrował do RPA. Zmarł w 1948 roku.
Bruno Taut zafascynował się rewolucją październikową na tyle, że w 1932 wyjechał do Moskwy. Rozczarowany tym, czego doświadczył i co zobaczył na miejscu, powrócił do Berlina rok później. W międzyczasie w jego kraju doszli do władzy narodowi socjaliści. Taut jako bolszewik i piewca idei rewolucji październikowej został pozbawiony praw do wykonywania zawodu. Wyjechał z Niemiec po dwóch tygodniach.
W 1936 roku trafił do Turcji, dzięki pomocy Wagnera, tego samego, który wprowadził podatek od czynszu. Turcja modernizowała się od kilkunastu lat pod wodzą Mustafy Kemala Atatürka. Modernistyczni architekci mogli tam znaleźć schronienie i pracę. Gdy pierwszy Prezydent Repuliki Turcji umarł w 1938 roku to właśnie Taut otrzymał zlecenie na zaprojektowanie jego katafalku. Wkrótce potem zmarł. Został pochowany na stambulskim cmentarzu Edirnekapı Şehitliği, jako pierwszy i jedynym niemułzumanin w tym miejscu.
Polecane lektury:
- „Domy bezdomne” Dorota Brauntsch, Wydawnictwo Dowody na Istnienie